Podczas spotkania z dorosłymi Użytkownikami Biblioteki autorka opowiadała o swojej wielkiej miłości do psów, które stały się bohaterami jej książek. Zdradziła, że inspiracje czerpie ze swojej pracy dziennikarskiej, a wszystkie historie opisywane w książkach zdarzyły się naprawdę. Odpowiadając na pytania uczestników spotkania, autorka pokazała książki, które przetłumaczyła z j. szwedzkiego, m.in. serię Biuro detektywistyczne Lassego i Mai Martina Widmarka, wyliczyła, że napisała: ok. 40 książek oraz określiła w jakiej kolejności czytać serię o sympatycznym psie – Kaktusie. 

Podczas spotkała z uczniami klas I- III Szkoły Podstawowej w Zdunach autorka opowiedziała na czym polega praca tłumacza, a także o tym skąd czerpie inspiracje do swoich książek. Przybliżyła słuchaczom fascynujące i pełne humoru perypetie wybranych bohaterów literackich, którzy podbili serca małych czytelników.

W trakcie spotkania z pierwszoklasistami z Szkoła Podstawowa nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej w Słupcy autorka prześledziła cały proces powstawania książki, od inspiracji rodzącej się w głowie pisarza po efekt końcowy w postaci kolejnej części przygód Basi. Porównała pisanie książek do… gotowania zupy! Tak, tak, nie pomyliliśmy się - do gotowania zupy. Do głowy – jak do gara – wrzucamy składniki takie jak inspiracje i obserwacje, by następnie doprawić je solidnie wyobraźnią. Wszystko to musi się długo pogotować zanim będzie gotowe. 

-Nad książką myślę zwykle dwa tygodnie, a piszę tylko jeden dzień – mówiła pisarka.

W części warsztatowej dzieci mogły przekonać się jak działa ich wyobraźnia. Mogły być kim tylko zechcą za pomocą stworzonych przez siebie masek. Powstały różne bardzo pomysłowe prace i co ciekawe każda była zupełnie inna.

 

Spotkanie było połączone z warsztatami komiksowymi. Autorka przybliżyła dzieciom historię komiksu oraz cechy jakie powinna posiadać dobrze napisana historia rysunkowa. Następie zwróciła uwagę na ważną rolę głównego bohatera opowiadania, a także techniczną sztukę tworzenia postaci. Po części teoretycznej, uczniowie przystąpili do zajęć warsztatowych i tworzenia własnych historii graficznych. Joanna Jagiełło udzielała dzieciom cennych, merytorycznych wskazówek.

Wydarzenie było elementem projektu „Mali strażnicy miejskiej książnicy”, sfinansowanego ze środków Fundacji PZU.