... 17.05.2016 Jak Cię pożegnać, Marysiu? Jak w kilku słowach streścić osiem lat?
Wiem, że trzeba, wiem, że powinnam - wiem. Ale łzy to patos, a chciałabym lekko. Tak, jak było zawsze. Napiszę o zabawnych podróżach, o miłości, z jaką czekali na Ciebie czytelnicy i pracownicy bibliotek, napiszę o Twoich zadziwieniach, że ktoś jechał na spotkanie rowerem - dwadzieścia kilometrów w dwudziestopięciostopniowy mróz! Napiszę kiedyś. Może w kolejną rocznicę naszego pierwszego spotkania? Tymczasem czytam wiersze Twojego ulubionego poety i tęsknię za Tobą…
* * *
Życie, stary sposób na zbieranie zdziwień
kończy się dość jednak nieszczęśliwie -
bowiem śmiercią
i choć tyle miewa znaczeń
nie słyszałem
by skończyło się inaczej
Żyj
jakieś sens przy tym miej
bowiem żyć
samo "żyć" nie wystarcza za sens
Miej
miej nadzieję
na szczęście powiedzmy od września
miej nadzieję
i na tym poprzestań
Andrzej Poniedzielski
|